Powstrzymanie się ze spełnieniem świadczenia z powodu przejściowego braku świadczenia drugiej strony dotkniętej konsekwencjami działania siły wyższej a wystąpienie niemożliwości świadczenia

W warunkach pandemii może dojść do sytuacji, że jedna ze stron umowy nie może spełnić swojego świadczenia, a błędnie sądzi, że skoro umowa została zawarta, to druga strona której koronawirus nie stanął na przeszkodzie do spełnienia swojego świadczenia (np. pieniężnego, które zawsze jest możliwe do spełnienia) powinna je spełnić.

Przykład: Wynajmujący umówił się z najemcą 1.3.2020, że oddaje lokal do używania w celach gospodarczych (prowadzenie sklepu) na czas oznaczony 3 lat, a najemca będzie opłacał z góry miesięczny czynsz do dnia 10. każdego miesiąca. 14.3. zaczęła obowiązywać kwarantanna, w związku z tym lokal nie może być wykorzystywany zgodnie z celem dla którego została zawarta umowa. Sklep jest zamknięty, nie jest to bowiem sklep spożywczy, który może być otwarty.

Wynajmujący, z powodów za które nie ponosi odpowiedzialności (koronawirus, siła wyższa), nie może zaspokoić potrzeby najemcy, która polega na prowadzeniu handlu w lokalu, czyli cel zobowiązania nie może być osiągnięty w terminie obowiązywania kwarantanny. Na taką sytuację przewidziany został przepis art. 495 k.c.:

Art. 495. [Niemożliwość świadczenia, za którą nie odpowiada żadna strona]
§ 1. Jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać świadczenia wzajemnego, a w wypadku, gdy je już otrzymała, obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
§ 2. Jeżeli świadczenie jednej ze stron stało się niemożliwe tylko częściowo, strona ta traci prawo do odpowiedniej części świadczenia wzajemnego. Jednakże druga strona może od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe.

Art. 405. [Bezpodstawne wzbogacenie]
Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Art. 410. [Świadczenie nienależne]
§ 1. Przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego.
§ 2. Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

W przypadku umowy najmu mamy po jednej stronie świadczenie ciągłe (oddanie najemcy rzeczy do używania) i po drugiej strony świadczenie okresowe (czynsz). W okresie kwarantanny świadczenie wynajmującego nie może być spełnione, z przyczyn za które żadna ze stron nie odpowiada. Świadczenie wynajmującego chociaż ciągłe, ma zwykle charakter podzielny, można bowiem okres na który została zawarta umowa podzielić na odpowiednie jednostki czasu. Decydujący jednak dla kwalifikacji czy świadczenie jest podzielne czy nie, jest cel świadczenia (zgodnie z zasadą zaufania obecną w całym prawie cywilnym, cel ten musi być znany obu stronom umowy). Jeśli by więc ze względu na szczególne okoliczności dla najemcy miało praktyczną doniosłość tylko całe świadczenie, to należało by je ocenić jako niepodzielne i wtedy niemożliwość spełnienia części świadczenia była by równoważna niemożliwości spełnienia całego świadczenia – zastosowanie wtedy znajdzie art. 495 par. 2 zd. 2, co oznacza że najemca może od umowy odstąpić.

Zwykle jednak w takiej sytuacji świadczenie będzie ocenione jako podzielne, więc najemca będzie zwolniony z zapłaty czynszu jedynie za okres przestoju, po którym umowa nadal będzie obowiązywała, zgodnie z jej treścią.

Ponieważ najemca zapłacił z góry za cały miesiąc, a od 14.3. świadczenie wynajmującego nie jest spełniane, chociaż nie z jego winy, to najemca ma roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia, które może być potrącone z wierzytelnością wynajmującego, która powstanie w przyszłości, kiedy już korzystanie z lokalu będzie możliwe. Zakładając, że kwarantanna potrwa do 15.4., najemca potrąci swoją wierzytelność o zwrot za drugą połowę marca, z wierzytelnością wynajmującego o zapłatę czynszu za drugą połowę kwietnia (za pierwszą połowę kiedy lokal nie może być wykorzystywany zgodnie z celem umowy wierzytelność nie istnieje). Oznacza to, że najemca zacznie płacić od maja.

W mojej ocenie przedstawiony wyżej przypadek należy ocenić jako częściową niemożliwość świadczenia, ponieważ po ustaniu przeszkody (po zakończeniu kwarantanny) będzie istniało zobowiązania do spełnienia innej części świadczenia podzielnego, a więc to niewykonane nie będzie mogło być już wykonane z opóźnieniem. Ale rozważmy przypadek trochę zmodyfikowany:

Przykład: Wynajmujący umówił się z najemcą 1.3.2020, że oddaje busa do używania w celu wożenia uczestników w celach rozrywkowych i rekreacyjnych na czas oznaczony 2 tygodni od 20.3.2020, a najemca w tym samym dniu zapłaci z góry czynsz. 20.3. zaczęła obowiązywać zaostrzona kwarantanna, w związku z tym bus nie może być wykorzystywany, zgodnie z celem, dla którego została zawarta umowa.

Na takie okoliczności ustawodawca przewidział art. 488 k.c.

Art. 488. [Świadczenia wzajemne]
§ 1. Świadczenia będące przedmiotem zobowiązań z umów wzajemnych (świadczenia wzajemne) powinny być spełnione jednocześnie, chyba że z umowy, z ustawy albo z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu wynika, iż jedna ze stron obowiązana jest do wcześniejszego świadczenia.
§ 2. Jeżeli świadczenia wzajemne powinny być spełnione jednocześnie, każda ze stron może powstrzymać się ze spełnieniem świadczenia, dopóki druga strona nie zaofiaruje świadczenia wzajemnego.

Użyte w treści przepisu sformułowanie mówiące o jednoczesności spełnienia świadczenia, nie dotyczy wyłącznie sytuacji umów odręcznych, gdzie wymiana następuje niemal w jednej chwili, jak kupno gazety w kiosku. Pojęciem jednoczesności, w rozumieniu tego przepisu, objęte są również sytuacje, gdy wzajemne świadczenia mają być spełnione w niedługich odstępach czasu, a także wtedy gdy dla spełnienia jednego ze świadczeń potrzeba więcej czasu, jak w przypadku oddania do używania rzeczy. Jeśli więc świadczenie jednej ze stron (tu wynajmującego) jest objęte „przejściową niemożliwością świadczenia”, to zobowiązanie nie wygasa (tak było by gdyby niemożliwość miała charakter definitywny, a zakładamy, że kwarantanna się skończy) tylko druga strona może się wstrzymać ze spełnieniem swojego świadczenia wzajemnego (w tym wypadku zapłata czynszu). Dla zastosowania przepisu nie ma również znaczenia, czy powód dla którego jedna ze stron nie zaofiarowała swojego świadczenia obciąża ją, czy tak jak w tym przypadku nie powoduje jej odpowiedzialności. Przepis ten ma za zadanie ograniczyć ryzyko tej strony, która jest gotowa świadczenie spełnić i dlatego daje jej możliwość wstrzymania się do czasu, aż druga strona będzie w stanie zaofiarować swoje świadczenie. Jeśli po upływie przeszkody okaże się, że spóźnione świadczenie straciło znaczenie gospodarcze dla strony, to w tym momencie przekształca się w świadczenie niemożliwe i oznacza że doszło do stanu definitywnego (niewykonania zobowiązania, za które strona odpowiedzialności nie ponosi – art. 475 k.c.). W takiej sytuacji całe zobowiązanie (umowa) wygasa.

Powyższy przykład dotyczy umowy najmu, ale taki sam mechanizm działa w odniesieniu do każdej umowy wzajemnej, czyli takiej gdzie świadczenie jednej ze stron jest ekwiwalentem świadczenia drugiej.

Przedsiębiorcy powinni korzystać z tego mechanizmu, co przyczyni się do zmniejszenia występowania zjawiska niewypłacalności i potrzeby uruchamiania postępowań upadłościowych czy też restrukturyzacyjnych. Swoją drogą wnioski o ogłoszenie upadłości nie powinny być składane przedwcześnie. Dopiero utrata zdolności do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych, stanowi podstawę do ogłoszenie upadłości. Tymczasem epidemia ma charakter przejściowy, a więc nie powoduje utraty zdolności, tylko czasowe zamrożenie tych zdolności. Również pozostałe podstawy ogłoszenia upadłości powinny być badane z uwzględnieniem wyjątkowości zjawiska epidemii.